27.10.12
24.10.12
Nieład.
Zdjęcia z pierwszego dnia wakacji. Chciałabym wrócić do nich.
Trochę krzywe, prześwietlone, dziwne. Zresztą... takie po prostu są.
W roli głównej mój ogródek, dwie siostry, brat i moja stopa ewentualnie.
Trochę krzywe, prześwietlone, dziwne. Zresztą... takie po prostu są.
W roli głównej mój ogródek, dwie siostry, brat i moja stopa ewentualnie.
17.10.12
16.10.12
Życie.
Życie jest tak kruche... Czasem wystarczy chwila i umiera cała rodzina, bo jakiś frajer wypił i siada za kółkiem. Jedna chwila i giną dwie matki i dwoje dzieci. Nosz... O co w tym chodzi?
Ale nie o tym.
Dziś wiatraczek. Dla wszystkich poczętych, nienarodzonych dzieci.
Ale nie o tym.
Dziś wiatraczek. Dla wszystkich poczętych, nienarodzonych dzieci.
13.10.12
8.10.12
Worek niespodzianek.
Z racji dużej ilości wolnego czasu, zaczęłam grzebać w starych śmieciach i znalazłam parę fajny zdjęć.
ja, pokonawszy siłę grawitacji.
Zbyszek i "księżyc" czyli sztanga.
Sierpniowe niebo.
sąsiad.
PSKWC
Żaluzje-iluzje
Happy Three Friends
Mechanik.
że maszt?
moje oczy, oczami wariata.
podłoga.
samobójca
drabina do nieba. skończona
karuzelka
ok.
pan mak.
7.10.12
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Last minute.
-
►
2015
(18)
- ► października (1)
-
►
2014
(29)
- ► października (4)
-
▼
2012
(35)
- ▼ października (7)