8.1.15

Freedom and its owner

Starocie wygrzebane z Marysiowego laptopa. 
Dziś na główne danie: Kamień Śląski.
2010. i mój malutki nikon.

Btw. wczoraj pooglądałam materiał o gościu, który robi zdjęcia i jest niesamowitym człowiekiem.
Pomyślałam sobie, że najważniejsze jest to, żeby z tego czerpać radość. jest git! ;)

taaak.. powinnam się uczyć.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

i am.

Moje zdjęcie
jestem wariatem. mam w głowie watę.

Wy