zagubionej ścieżki odnajduję ślad
rzeka roztańczona wśród łąk się wije
drzewa kołysze delikatny wiatr
oddycham znowu zielonym lasem
pośród drzew odbiciem lasu staję się
do kory dębu tulę zmęczone serce
z zielonej księgi czytam mowę drzew
/DoZP -zielony dom/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz